Jeśli nie oglądałeś halloweenowego odcinka, nie czytaj!
Czołówka była powalająca, jak dla mnie najlepsza :)
Jakoś szczególnie straszny ten odcinek nie był, ale mimo to zwalił mnie z nóg! Zacznę od tego, że totalnie rozśmieszył mnie ten gościu z autobusu Caleba i Mirandy xd.
Stroje kłamczuch były oszałamiające. Jednak moim faworytem jest zdecydowanie różowo-czarna kreacja Arii, najbardziej przerażała mnie sukienka Spencer. Miałam wrażenie jakby Hanna nic nie widziałam spod tego kapelusza.
Stroje kłamczuch były oszałamiające. Jednak moim faworytem jest zdecydowanie różowo-czarna kreacja Arii, najbardziej przerażała mnie sukienka Spencer. Miałam wrażenie jakby Hanna nic nie widziałam spod tego kapelusza.
Zważając na to, że znowu dostaliśmy tylko więcej pytan odcinek był zwyczajny. Liczyłam na coś więcej ze strony reżyserów. Teraz standardowo mamy wiele więcej pytan, a odpowiedzi znacząco mniej.
Nawiązując do Ravenswood bardzo zaciekawiły mnie nagrobki ''Caleb Rivers'' i ''Miranda Collins''. Może być ciekawie.
Carla Grunwald jak zawsze była tajemnicza. Nie zrozumiałam o co chodziło z jakimś seansem, więc jeśli ktoś zrozumiał, niech mi wytłumaczy w komentarzu ;) Od początku gdy usłyszeliśmy głos Alison wiedziałam, że jest to nagrane.
Nie rozumiem czemu Hanna i Caleb nie mogli odsunąć tego posągu. Trochę naciągane jak dla mnie było to, że Aria trzymała Hannę cały czas za rękę, a gdy wróciło światło okazało się, że trzyma posąg. Jak to w ogóle było możliwe? Nie było. Jednak byłabym zawiedziona gdyby PLL okazało się fantasy tak jak Ravenswood.
Odpowiedzi dostaliśmy powalającą na kolana ilość. Tyle, że nic. Wiemy, że Ali bała się Ezry i ...
... nadal się boi, bowiem żyje! Alison wróciła. Teraz rodzą się kolejne pytania :
Nawiązując do Ravenswood bardzo zaciekawiły mnie nagrobki ''Caleb Rivers'' i ''Miranda Collins''. Może być ciekawie.
Carla Grunwald jak zawsze była tajemnicza. Nie zrozumiałam o co chodziło z jakimś seansem, więc jeśli ktoś zrozumiał, niech mi wytłumaczy w komentarzu ;) Od początku gdy usłyszeliśmy głos Alison wiedziałam, że jest to nagrane.
Odpowiedzi dostaliśmy powalającą na kolana ilość. Tyle, że nic. Wiemy, że Ali bała się Ezry i ...
- Kogo ciało znaleziono?
- Jak udało jej się przetrwać tyle czasu bez pomocy (jeśli jej nie miała)?
- (a jeśli miała) To kto jej pomagał?
- Czemu wcześniej nie ujawniła się Kłamczuchom?
- Czemu wprost nie powiedziała im kim jest A.?
A więc jedna odpowiedź = 5 nowych pytan
I czy to ma sens?
Czekam na waszą opinię odnośnie odcinka w komentarzach!
Może dlatego Aria nie zauwazyłą że Han zniknęła bo ona też jest A i współpracuje z Ezrą, a poźniej było widać że tylko udaje zaskoczoną
OdpowiedzUsuńJak dla mnie był to najlepszy odcnike hallowen. ! alison żyje !
OdpowiedzUsuńale dziwne było to jak ezra sie pojawił, ona tak szybko zniknęła :P dla mnie to było dziwne. :D
a ja myślę, że wcale to nie Ezry boi się Ali xd .. nie wiem czemu, ale to by było za proste, jak na ten skomplikowany serial, no bo ona mówi, że sie boi tego kto je śledzi i wchodzi Ezra ! no to jest stanowczo za proste, myślę, że jest jeszcze ktoś xd :*
OdpowiedzUsuń